Reklama
Reklama

Gościmy

Naszą witrynę przegląda teraz 21 gości 





Statystyki

Reklama
Recesja w Wielkiej Brytanii i North East
Wpisał Magdalena Wilson   
Środa, 29. Październik 2008 10:10
Recesja w Wielkiej Brytanii21-go października bieżącego roku prezes Bank of England Mervin King oficjalnie ogłosił, że Wielka Brytania znajduje się w stanie recesji gospodarczej. Krajowe Biuro Statystyczne opublikuje oficjalne dane na temat tempa wzrostu w trzecim kwartale dopiero w grudniu tego roku, jednak juz teraz wiadomo, ze sytuacja gospodarcza w najbliższych miesiącach na pewno nie ulegnie poprawie.

Na skutek światowego kryzysu finansowego nastąpiło znaczne pogorszenie kondycji brytyjskiej gospodarki. Produkcja w brytyjskim przemyśle poważnie zmalała, a firmy zaczęły masowo zwalniać pracowników. Z tygodnia na tydzień zmniejsza się liczba zamówień, a firmy mają poważne trudności z utrzymaniem płynności finansowej. Coraz boleśniej odczuwają też stały wzrost cen dóbr konsumpcyjnych. Spadek zamówień i wzrost cen energii, żywności i paliwa dotyka przede wszystkim sektor produkcyjny, budowlany i usługowy. Przyczynia się również do wzrostu inflacji, która sięga już 5,2% w skali roku.

Niestety również w regionie North East wiele przedsiębiorstw doświadczyło załamania produkcji lub zostało całkowicie zamkniętych, doprowadzając tym samym do masowej redukcji etatów i zwiększenia liczby bezrobotnych do 96 000 osób.

Prognozy dotyczące bezrobocia są najgorsze od 1993 roku. Zdaniem ekonomistów z Royal Bank of Scotland w ciągu najbliższych 15 miesięcy na Wyspach przybędzie 700.000 bezrobotnych. W sumie bez pracy pozostanie ponad 2.4 miliona osób.

Eksperci z firmy Deloitte, twierdzą z kolei, że brytyjską gospodarkę czeka najgorszy okres od 17 lat. Wzrost ekonomiczny spadnie do poziomu 1.3 procent w obecnym roku, a w następnym roku jego poziom będzie jeszcze niższy -1.1 procent. Tak ostre spowolnienie aktywności gospodarki brytyjskiej poważnie zakłóci równowagę budżetową. Zdaniem szefa Brytyjskiej Izby Handlowej Davida Frosta „spadek obrotów przedsiębiorstw spowoduje spadek wpływów z podatków do kasy państwowej. Aby ratować sytuację rząd będzie skłonny do podwyższenia podatków, a to w ocenie Frosta byłoby katastrofą, której wiele firm nie wytrzyma”.

Kryzys w sektorze usług finansowych spowodował również zmiany na rynku walutowym. Kurs funta szterlinga obniżył się do poziomu najniższego od 5 lat. Spadły też najważniejsze indeksy londyńskiej giełdy, a liderami strat były banki i spółki górnicze. Bank Centralny już kilkakrotnie w tym roku wprowadzał interwencyjną obniżkę stóp procentowych, co z kolei spowodowało trudności z uzyskiwaniem kredytów.

Niewykluczone, że oprócz Wielkiej Brytanii recesja może dotknąć również Stany Zjednoczone, Francję, Włochy, Niemcy i Japonię – twierdzi brytyjski premier Gordon Brown.

W związku ze wzrostem bezrobocia w Wielkiej Brytanii szacuje się, że około 400 tysięcy Polaków, którzy w ostatnich latach wyjechali do pracy na Wyspach, powróci do kraju lub wyemigruje do innych krajów Unii Europejskiej.

Według prof. Krystyny Iglickiej z Centrum Stosunków Międzynarodowych „Polacy są szczególnie narażeni na skutki hamowania gospodarki brytyjskiej, ponieważ w ogromnej większości wykonują prace nie wymagające kwalifikacji lub wymagające niskich kwalifikacji w segmencie rynku pracy, który nie daje im bezpieczeństwa zatrudnienia”.

Niestety masowy powrót wielu tysięcy Polaków do kraju może spowodować poważny problem na krajowym rynku pracy, który nie będzie w stanie wchłonąć tak dużej liczby ludzi w tak krótkim czasie.


Magdalena Wilson / Kelburn Recruitment