Reklama
Reklama

Gościmy

Naszą witrynę przegląda teraz 17 gości 





Reklama
Reklama

Statystyki

Reklama
Rozmowa z Mikołajem Kucharskim – właścicielem zakładu samochodowego Miki-Fix w Newcastle
Wpisał Łukasz Samek   
Środa, 20. Październik 2010 06:45
Skąd Pan pochodzi?
Moim rodzinnym domem jest miasto pierników - Toruń. To właśnie tam zaczęła się moja przygoda z samochodami i stamtąd wyemigrowałem do Anglii.

Jakie szkoły Pan ukończył?

Jak sięgam pamięcią zawsze interesowała mnie motoryzacja, dlatego wybór szkoły był dla mnie sprawą oczywistą. Chciałem być mechanikiem, dlatego ukończyłem Zasadniczą Szkołę Samochodową.

Czym się Pan zajmował w Polsce?

Początki mojej pracy związane były z zatrudnieniem w zakładzie wulkanizacyjnym. Nie był to szczyt moich marzeń ale jednak byłem szczęśliwy że mogę pracować w zakładzie związanym bezpośrednio z obsługą samochodów.

Od jak dawna jest Pan mechanikiem?
To już 8 lat, jak zostałem wykwalifikowanym mechanikiem.

Kiedy Pan przyjechał do Anglii?

W UK pojawiłem się wraz z wielką falą emigracji która ogarnęła Polskę jakieś 5 lat temu. Na początku trochę się wahałem zastanawiając się nad podjęciem ostatecznej decyzji dotyczącej wyjazdu, ale w końcu się przełamałem i teraz wiem że postąpiłem właściwie. W każdym razie reasumując w Anglii mieszkam od 4 i pół roku.

Co było powodem przyjazdu do Anglii?

Przede mną do Anglii, a konkretnie do Newcastle wyjechał mój ojciec, który znalazł pracę w jednej z tutejszych fabryk. W momencie gdy pojawiła się szansa zatrudnienia również dla mnie postanowiłem także wyjechać z kraju i poszukać zatrudnienia zagranicą. Zważywszy na fakt, że ścieżki w pracy na obczyźnie przecierał mój ojciec, było mi nieco łatwiej odnaleźć się w rzeczywistości panującej na obczyźnie.

Skąd się wzięło się u Pana zainteresowanie motoryzacją?
Chyba każdy młody chłopak przeżywa w pewnym momencie swojego życia fascynację motoryzacją. Przecież to nie przypadek, że najlepszym prezentem dla chłopca jest samochód, koparka lub inny pojazd mechaniczny. Szybkie wozy, sportowe sylwetki najbardziej znanych marek na świecie, wszystko to bardzo fascynuje i niesamowicie wciąga w świat samochodów. Ponadto sama motoryzacja i technologia związana z przemieszczaniem się stanowi niejako odzwierciedlenie człowieka w jego dążeniu do wolności. Jedni z tego wyrastają innym zostaje to na zawsze. Ja, szczęśliwie należę do tej drugiej grupy, z czego jestem niezwykle zadowolony.

Czyli można powiedzieć, że motoryzacja to Pana zawód i równocześnie hobby?

Należę do tej grupy ludzi, którzy swoją pracę łączą z pasją swojego życia. To naprawdę wyśmienite uczucie robić to co człowieka pasjonuje i sprawia przyjemność. Mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że moja praca i moje hobby to jedno.

Czy ciężko było rozpocząć działalność gospodarczą w Anglii?
Drogę od pomysłu do jego realizacji przebyłem bardzo szybko. Najbardziej trudnym okresem był czas podejmowania decyzji. Jak doszedłem do przekonania, że chcę pracować na własny rachunek i podejmuję związane z tym ryzyko, sprawy potoczyły się bardzo szybko. Procedura związana z założeniem firmy w Anglii jest bardzo prosta i nie nastręcza żadnych trudności. Powiem szczerze, iż nauczony polskim doświadczeniem, byłem zdziwiony jak można sprawnie i szybko dopiąć wszelkie formalności administracyjne i prawne związane z założeniem własnego biznesu.

Skoro najtrudniej było podjąć decyzję, proszę opowiedzieć o momencie, który okazał się przełomowym w całym procesie dochodzenia do przekonania, że warto podjąć starania dotyczące założenia własnej firmy?
Tak naprawdę to zawsze chciałem mieć własny warsztat. W momencie, kiedy straciłem pracę w fabryce, zacząłem się zastanawiać co mam dalej robić. Szukać gdzieś zatrudnienia, czy może zacząć realizować własne plany, które zawsze tkwiły w mojej głowie. Dużo na ten temat rozmawiałem z rodzicami i właśnie moja mama utwierdziła mnie w przekonaniu, iż powinienem spróbować. Jak na razie wszystko idzie zgodnie z planem, mam własną firmę, ciężko pracuję ale robie to co lubię i o czym zawsze marzyłem.

Kiedy powstał zakład Miki Fix?
Jestem młodym przedsiębiorcom, gdyż mój zakład funkcjonuje na rynku od kwietnia bieżącego roku.

Miki-Fix

Jaka jest oferta usług, które świadczy Pańska firma?
Wykonuję kompleksową diagnostykę oraz naprawy usterek. Nie ograniczam swoich usług do konkretnych marek samochodów dlatego każdy klient jest u mnie mile widzianym gościem.

Czy organizuje Pan promocje?

Jestem przedsiębiorcom na dorobku, dlatego proszę zrozumieć, że nie jestem w stanie finansowo podołać organizowaniu dużych promocji. Tym niemniej wprowadziłem w swojej ofercie 10% zniżki dla taksówkarzy naprawiających w moim zakładzie swoje pojazdy. Jeśli interes będzie się w przyszłości poprawnie rozwijał pomyślę o innych promocjach. Wszystko zależy od tego czy utrzymam się na rynku i czy pod względem ekonomicznych ugruntuję swoją pozycję pośród innych warsztatów świadczących podobne usługi.

Ile osób pracuje w warsztacie?

Moja firma stanowi klasyczny przykład mikroprzedsiębiorstwa. Jestem dla siebie szefem i jednocześnie podwładnym dlatego wszystko muszę wykonywać samodzielnie. Chociaż w przyszłości planuję rozbudowę zakładu i zatrudnienie pracowników. Wszystko będzie zależeć od tego co przyniesie dzień jutrzejszy…

Kto stanowi Pańską klientelę?
Trudno jednoznacznie scharakteryzować właścicieli samochodów, którzy korzystają z moich usług. W zasadzie w przeważającej większości są to Polacy ale z każdym dniem pojawia się coraz większa liczba Anglików. Nie ukrywam, że właśnie z tym faktem wiążę moje plany na przyszłość. Stopniowo buduję swoją pozycję na rynku, kładą przede wszystkim nacisk na rzetelność, fachowość i szybkość wykonanych napraw. Wierzę, że to musi zaprocentować w przyszłości zbudowaniem dużej grupy klientów, którzy chętnie będą powierzać mi swoje samochody żebym dokonywał ich napraw.

Jakie ma Pan plany na przyszłość?
Tak jak już wcześniej wspomniałem, chciałbym stopniowo rozwijać mój zakład. Aktualnie priorytetowym zadaniem, które sobie założyłem jest wyrobienie sobie uprawnień do wykonywania tzw. przeglądów MOT (Ministry of Transport Test). Jest to coroczne badanie stanu technicznego samochodów, które mają więcej niż 3 lata, które obejmuje aspekty związane z bezpieczeństwem, przydatnością do poruszania się po drogach publicznych oraz poziomem emisji spalin. Nie ukrywam, że liczę iż będzie to obszar który pozwoli mojej firmie pozyskać nowych, lojalnych klientów i zasadniczo wpłynie na rozwój mojej działalności.

Czy również wolne chwile poświęca Pan motoryzacji?

Zasadniczo można tak powiedzieć. Dużo pracuję a wolne chwile spędzam na oglądaniu w telewizji programów związanych z motoryzacją. Bardzo lubię oglądać nadawany na platformie cyfrowej program TVN TURBO. Jeśli znajdę odrobinę wolnego czasu, lubię się wybrać za miasto i odrobinę powędkować.

Czego mogę Panu życzyć?

Pomyślności w prowadzeniu biznesu i dużej liczby zadowolonych klientów, gdyż to jest wyznacznikiem mojego sukcesu.

Dziękuję za wywiad i życzę samych sukcesów.
Dziękuję i pozdrawiam.


Rozmowę przeprowadził:
Łukasz Samek

Więcej informacji o serwisie samochodowym Miki-Fix - czytaj tutaj...