Wpisał Organizacja Challenger
|
W dniu 7 listopada w szpitalu RVI w Newcastle upon Tyne z przyczyn dotąd nie ustalonych, zmarł Kevin Staszkiel, miał zaledwie 5 lat. Rodzice bardzo pragną pochować syna w Polsce. Jak wszyscy się orientujemy przewóz zmarłych do kraju to olbrzymi wydatek. Dlatego zwracamy się z prośba do wszystkich o pomoc finansową.
Od soboty 10 listopada 2012 pojawią się puszki (plombowane), do których będzie można wrzucać pieniążki na ten cel: w sklepach sieci Małgosia’s: Newcastle upon Tyne, Gateshead, Consett w sklepie polskiej masarni na Benwell w sklepie Lusia na Walker
Oprócz puszek w sklepach można wpłacać pieniądze na ten sam cel, na konto naszej organizacji - w tytule wpłaty prosimy wpisać: KEVIN Multicultural Organisation Challenger Lloyds TSB sort code 30-90-50 account number 24342368
lub PayPal (prawy dolny róg strony startowej) www.challenger-eu.org prosimy pamiętać o wpisaniu w tytule wpłaty KEVIN
Po zakończeniu tej akcji, zebrane pieniądze przekażemy rodzicom po komisyjnym zliczeniu.
Informujemy, że zakończenie zbiórki nastąpi w sobotę 17 listopada o godz 16:00. Po tym terminie zostaną zebrane puszki ze sklepów. Prosimy bardzo osoby które zechcą wpłacić pieniądze na konto organizacji lub za pośrednictwem PayPal o zrobienie tego do 17 listopada do godz 16:00, umożliwi nam to sprawniejsze przeliczenie i przekazanie Rodzicom Kevina zebranej kwoty.
Klika słów od Joanny i Rafała Staszkiel:
Kochani!
Jest to dla naszej rodziny bardzo trudny i przepełniony bólem okres. Straciliśmy naszego ukochanego syna Kevina. Wiemy że musimy być silni dla Klaudiusza i Kacperka, jest to jednak bardzo trudne, wielka dziura w sercu pozostanie już na zawsze. Dziękujemy Wszystkim za okazane nam serce, kondolencje i chęć pomocy. Jednocześnie przepraszamy , że nie odpisujemy wszystkim na wiadomości, lecz na pewno to zrozumiecie.
Pogrążeni w żałobie Rodzice i Bracia Kevina
Aby uszanować pamięć Kevina, oraz ból jaki przeżywa jego Rodzina, zwracamy się z prośbą i apelem, aby nie spekulować na temat śmierci Kevina na forach , FB itp - do czasu wyjaśnienia sprawy przez Coroner-a. Postarajmy się nie zadawać więcej bólu i tak pogrążonej w żałobie Rodzinie.
Jeśli ktoś z Państwa jest w stanie w jakiekolwiek sposób pomóc Rodzinie prosimy o kontakt z nami na adres:
Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
|