Reklama
Reklama

Gościmy

Naszą witrynę przegląda teraz 48 gości 





Statystyki

Reklama
Mobilny festiwal polskich filmów rusza na podbój Wysp Brytyjskich Drukuj Email
Wpisał Think Big Comms   
Polskie kino jesienią po raz drugi podbijać będzie serca kinomanów w Zjednoczonym Królestwie. Obok starannie wyselekcjonowanych polskich filmów pełnometrażowych z ostatnich lat organizatorzy przygotowali pokazy specjalne oraz jedyne w swoim rodzaju wystawy polskich plakatów filmowych m.in. z okresu socjalizmu.

Celebracja polskiego filmu na Wyspach rozpocznie się 28 września w Birmingham pokazem dramatu „Joanna” w reżyserii Feliksa Falka.

Play Poland Film Festival to cykl projekcji filmowych i imprez towarzyszących, który wyróżnia w jesiennym kalendarzu wydarzeń kulturalnych w Zjednoczonym Królestwie polski koloryt i poparcie wielu renomowanych instytucji kulturalnych. Polish Art Europe, organizacja non-profit, promująca polską kulturę i sztukę na Wyspach Brytyjskich, zadbała o pozyskanie znaczących partnerów i doskonały dobór repertuaru.

Polskie współczesne kino jest zjawiskiem fascynującym. Filmy nagradzanych w świecie reżyserów, operatorów i twórców muzyki filmowej, opowiadają zajmujące historie z perspektywy mieszkańca państwa po transformacji ustrojowej, który próbuje rozliczać się ze swoim dziedzictwem. Niekoniecznie jest to kino zaangażowane społecznie albo historyczne. To często kino autorskie, intymne, takie, w którym reżyserzy opowiadają o własnych doświadczeniach – komentuje Bartosz Konopka, reżyser „Leku wysokości”, który będzie można zobaczyć podczas festiwalu. Jego zdaniem polskie kino powinno spodobać się widzom z Zachodu, ponieważ jest w nim spora dawka humanizmu. W kinie z innych krajów panuje nurt apokaliptyczny, melancholijny, nastrój zwątpienia w człowieka. My mamy w sobie nadzieję. Zastanawiamy się nad ludzką kondycją i ciągle wierzymy w człowieka – dodaje Konopka.

Wydarzenia festiwalowe w Zjednoczonym Królestwie zainauguruje projekcja wielokrotnie nagradzanego filmu „Joanna” Feliksa Falka (28 września Birmingham, 11 października Edynburg, 25 października Liverpool). To dramatyczna historia kobiety, która w okupowanej przez Niemców Warszawie opiekuje się opuszczoną kilkuletnią Żydówką. Z czasem obecność dziewczynki staje się dla Joanny źródłem strachu i cierpienia, a odruch serca zamienia się w przekleństwo. Czy to znaczy, że człowieczeństwo przegrywa z lękiem? „Joanna” to przewrotna opowieść o ważnych wyborach i losie, obdarowującym miłością, za którą trzeba zapłacić ogromną cenę, nakręcona i zagrana z nerwem i wrażliwością, właściwą twórcy tak głośnych filmów, jak „Wodzirej” czy „Był jazz”.

Kolejny obraz festiwalu, który będzie można zobaczyć w Birmingham czwartego, a w Edynburgu 18 października, to „80 milionów” Waldemara Krzystka. Dolnośląska historia z czasów tuż przed ogłoszeniem stanu wojennego portretuje młodych działaczy Solidarności, którzy organizują brawurową akcję wyprowadzenia z wrocławskiego banku 80 milionów związkowych pieniędzy, zanim konto zostanie zablokowane. Funkcjonariusze SB podążają za nimi krok w krok. W pasjonującą rozgrywkę zaangażowani zostają duchowni i… cinkciarze. Każda ze stron ma asy w rękawie.

Miłośnicy bardziej osobistego kina będą mieli okazję obejrzeć wspomniany już „Lęk wysokości” Bartosza Konopki (12 października Birmingham, 25 października Edynburg, 10 listopada Oxford, 15 listopada Liverpool). Reżyser, skupiony na intymnych, rodzinnych relacjach przyznaje, że opowieść zrodziła się z potrzeby zmierzenia się z sytuacją odejścia jego własnego ojca. Główny bohater robi karierę w telewizji, ma udane życie osobiste, gdy nagle dowiaduje się o poważnych problemach ojca. Czy umiemy poradzić sobie z lękiem przed bliskością z inną osobą? Wg reżysera „Lęk wysokości” jest opowieścią o poszukiwaniu miłości. To męski melodramat, z trudnymi emocjami, które pojawiają się tylko pomiędzy mężczyznami.

Kolejną festiwalową perełką jest „Sponsoring” Małgorzaty Szumowskiej (8 listopada, Edynburg), który wzbudził wiele kontrowersji wśród europejskiej widowni. Film opowiada historię dziewczyn, które sprzedając swoje ciało, mogą pozwolić sobie na bardziej dostatnie życie, co fascynuje Anne - dziennikarkę znanej gazety, w której postać wcieliła się Juliette Binoche. Reżyserka stara się nie oceniać głównych bohaterek, pozostawiając widzom wolność w ocenie, czy zjawisko sponsoringu jest odmianą prostytucji, aktem feminizmu, a może sposobem na życie w trudnych czasach.

I wreszcie, 18 października w Birmingham, 1 listopada w Edynburgu i 15 listopada w Belfaście będzie można obejrzeć brawurową polsko-amerykańską produkcję „Wygrany”, w reżyserii Wiesława Saniewskiego. Nakręcony z rozmachem film opowiada historię utalentowanego amerykańskiego pianisty polskiego pochodzenia, który stracił w życiu wszystko: miłość, uznanie, karierę. Dzięki przypadkowemu spotkaniu z byłym profesorem matematyki bohater odnajduje własną drogę i prawdziwą miłość. Doskonałą grę aktorów (gwiazdorska obsada, m.in. Janusz Gajos, Wojciech Pszoniak, Grażyna Barszczewska, Robert Gonera) uzupełnia ścieżka dźwiękowa, w której obok utworów Chopina znalazły się np. przeboje Elvisa Presley’a.

W Glasgow, Edynburgu, Birmingham, Belfaście, Sunderland, Oxfordzie, Liverpoolu, Newcastle i Londynie, jak również w kanadyjskiej Ottawie oraz norweskim Oslo od września będą też mieć miejsce pokazy specjalne, czyli projekcje najlepszych polskich filmów krótkometrażowych, dokumentalnych i animacji.

Ze względu na głębię i urok wizualny na szczególną uwagę zasługują obrazy powstałe w Studiu Andrzeja Munka, takie jak „Kawałek lata” Marty Mironowicz, pełna poezji i nostalgii animacja Grzegorza Wacławka „Poza starością” czy nagrodzone „Ciemnego pokoju nie trzeba się bać” Kuby Czekaja, oraz wiele innych filmów, by wymienić tylko nominowaną do Oskara „Katedrę” Tomka Bagińskiego.

Widzowie tegorocznej edycji festiwalu będą mieli także okazję zobaczyć wystawę polskiego plakatu filmowego „Plakat wyobraźni” w ramach której zostaną pokazane afisze z okresu zimniej wojny przygotowane do filmów amerykańskich. O ich wyjątkowości zdecydowało zderzenie szarego polskiego socjalizmu oraz blichtru Hollywood. Sytuacja polityczna i ograniczony dostęp do materiałów dystrybutora sprawiły, że plakaciści mogli polegać tylko na własnej percepcji świata „zza żelaznej kurtyny”, co zaowocowało oryginalnym stylem. Wystawa obejmuje ponad 40 plakatów takich twórców, jak m.in. Edward Lutczyn i Henryk Sawka. Plakaty zostały zaprojektowane do filmów takich reżyserskich sław jak Steven Spielberg, Alfred Hitchcock, Clint Eastwood i Francis Coppola.

Więcej informacji na temat programu imprezy, która potrwa do grudnia, miejsc emisji filmów i dostępności biletów można znaleźć w rozbudowanym o interesujące wiadomości filmowe serwisie internetowym festiwalu www.playpoland.org.uk oraz na fan page’u festiwalu na Facebooku www.facebook.com/#!/PlayPoland

Projekt jest dofinansowany ze środków: Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, Wspólnoty Polskiej, Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Polskiego Konsulatu Generalnego w Edynburgu oraz Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Ottawie.

Oficjalnymi sponsorami Play Poland Film Festival 2012 są Ryanair, MoneyGram, Justycja oraz Orfin Studio.

Wśród patronów medialnych imprezy są m.in.: TVP Kultura, NK, Filmweb, Emito, Londynek, Fotka, Panorama, Polish Express, Dziennik Polski, Goniec Polski, Ipla, The Polish Observer, Magazyn Emigrant, Halo TV, Nowy Czas, Polacy, Strefa, Polska Plus, GazetaE, KobietaWUK, Doncaster4u, Nasz Express, a także media brytyjskie takie jak: The Skinny, MovieScope Magazine, Screen International, Eyeforfilm, Subtitledonline oraz Film-News.

Wydarzenia festiwalowe wspiera kilkadziesiąt brytyjskich, polskich, irlandzkich, kanadyjskich oraz norweskich organizacji polonijnych, uniwersytetów, festiwali, wytworni i szkół filmowych.