|
Z Liverpoolu na tarczy - Everton 3:0 Newcastle |
|
Wpisał Nufc.pl
|
|
Poniedziałek, 16. Marzec 2015 09:40 |
 Sroki przegrały kolejny mecz. Podobnie jak w poprzedniej kolejce nie bez wpływu na wynik był sędzia spotkania. Mecz od pierwszych minut wyglądał boleśnie znajomo.
Już na początku spotkania arbiter jak przed półtora tygodnia w oczywistej sytuacji nie zdecydował się podyktować rzutu karnego dla Newcastle. Gabriel Obertan uderzył na bramkę, Howard odbił piłkę, a z najbliższej odległości poprawił Williamson, jednak piłkę zatrzymał łokciem James McCarthy, tymczasem gwizdek sędziego milczał.
W kolejnych minutach spotkanie przypominało bójkę w dwóch różnych kategoriach wagowych. Everton wsiadł na Newcastle i okładał zasłaniającego rękoma głowę przeciwnika. Pierwszy cios sięgnął celu już w 20. minucie. McCarthy uderzył zza pola karnego, prosto jednak w bramkarza. Tymczasem Tim Krul zaskoczył wszystkich schodząc właściwie z linii strzału.
Po strzelonej bramce Everton oddał nieco pole gościom, ale ci nie potrafili zagrozić bramce strzeżonej przez Howarda.
W drugiej połowie sędzia podjął dyskusyjną decyzję odnośnie rzutu karnego, tym razem dyktując jedenastkę dla Evertonu. Gouffran zbyt długo zwlekał z wybiciem piłki po za pole karne, przed zawodnika wpadł Aaron Lennon i runął na ziemie. Arbiter uznał, że Francuz miał z tym coś wspólnego i wskazał na wapno, a karnego na bramkę zamienił Lukaku.
Po chwili szanse Newcastle doszczętnie pogrzebał Fabricio Coloccini. Kapitan Srok za umyślny faul obejrzał czerwony kartonik i udać musiał się do szatni już w 60. minucie spotkania.
Grający w przewadze jednego zawodnika gospodarze kilkakrotnie stawali przed szansą na podwyższenie prowadzenia, razili jednak nieskutecznością i wynik nie uległ zmianie.
Tymczasem to Sroki dwukrotnie mogły trafić do bramki rywala. Najpierw indywidualną akcję strzałem zza pola karnego zakończył Sissoko, jednak Howard zdołał jedną ręką zatrzymać piłkę. Po chwili Perez stanął oko w oko z bramkarzem po ładniej wymianie piłki z Cabellą, jednak zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału i uprzedzony został przez obrońcę.
Już w doliczonym czasie Krul po raz trzeci wyciągać musiał piłkę z siatki. Everton ruszył z kontrą, Barkley minął Krula i z ostrego kąta skierował piłkę do bramki. Wydawało się, że wracający Daryl Janmaat zatrzyma futbolówkę przed linią bramkową, lecz Holendrowi zabrakło kilku centymetrów.
Everton : Newcastle United 3:0
Bramki: McCarthy 20’, Lukaku 56’ karny, Barkley 90’
Everton: Tim Howard; Seamus Coleman, Antolin Alcaraz, Phil Jagielka (k), Leighton Baines; Darron Gibson, James McCarthy (Muhamed Besic 86); Aaron Lennon (Christian Atsu 84), Arouna Kone, Leon Osman; Romelu Lukaku (Ross Barkley 73)
Ławka rezerwowych: Joel Robles, Luke Garbutt, John Stones, Steven Naismith
Newcastle United: Tim Krul; Daryl Janmaat, Mike Williamson, Fabricio Coloccini (k), Ryan Taylor; Moussa Sissoko, Jack Colback; Gabriel Obertan (Ayoze Perez 46), Yoan Gouffran, Sammy Ameobi (Remy Cabella 58); Emmanuel Riviere (Jonas Gutierrez 62)
Ławka rezerwowych: Rob Elliot, Lubomir Satka, Vurnon Anita, Adam Armstrong
Sędzia: Martin Atkinson
Żółte kartki: Lennon (79) - Taylor (29), Sissoko (55)
Czerwona kartka: Coloccini (59)
|
