Rozmowa z Kabaretem Skeczów Męczących oraz fotorelacja z Middlesbrough |
Wpisał Łukasz Samek, zdjęcia: Robert C. Ossowski
|
Wtorek, 18. Kwiecień 2017 18:58 |
W niedzielę, 3 kwietnia w Middlesbrough Theatre wystąpił jeden z najpopularniejszych polskich kabaretów. Kabaret Skeczów Męczących odbył mini tour po Anglii odwiedzając Birmingham, Sheffield i właśnie Middlesbrough. Na dwugodzinny występ złożyły się świetnie przyjęte skecze znane z programu „Pod Prądem”, ale też zupełnie nowe, premierowe skecze.
Nie zabrakło oczywiście takich scenek jak Pampasowiec, Radio randka czy Chrzciny. Była również Jadwiga Paździerz w zupełnie nowym przedstawieniu. Kielecka formacja wystąpiła w składzie: Karol Golonka, Jarosław Sadza, Marcin Szczurkiewicz i Michał Tercz. Po występie Łukasz Samek w imieniu portalu Polnews miał okazję porozmawiać z KSM. We wstępie musimy jednak zwrócić uwagę, że rozmowa ta wymknęła się całkowicie spod kontroli. Mimo wszystko serdecznie zachęcamy do przeczytania.
Polnews: Panowie może zacznijmy od wyjaśnienia skąd wzięła się nazwa Waszego kabaretu? Dlaczego Kabaret Skeczów Męczących? Artur: Szukaliśmy takiej nazwy, która będzie po prostu bardzo słaba i wydaje mi się, że dość dobrze nam się to udało. Jako, że jesteśmy znanym kabaretem uważam, że musimy być dobrzy bo z taką nazwą nie byłoby to łatwe. Jarek: Potwierdzam Karol: Ja nic nie mówię.
Polnews: Czy to Wasza pierwsza wizyta w Anglii? Michał: To nasza kolejna wizyta Jarek: Piąta? Zenek: Może więcej nawet. Jarek: Szósta? Na pewno pierwszy raz jesteśmy tu w Middlesbrough. Siódma? Tutaj nigdy nie byliśmy Tomasz: Ale będziemy może jeszcze kiedyś. Zobaczymy. Tu jest bardzo ładna sala. Trzeba przyznać, że przyjemnie się tutaj gra. Mam nadzieję, że fajnie publiczności się to oglądało. Zenon: W ogóle wszystko od strony organizacyjnej się tutaj zgadza.
Polnews: A jak wrażenia po występach? Marta: Dzisiaj było naprawdę fajnie. W zasadzie zagraliśmy trzy spektakle, w tak krótkiej trasie i jestem zachwycona. Karolina: Potwierdzam Marzena: Hej hej Roman: Marzena jeździ z nami, nie po to żeby występować Marzena: Robie to dla przyjemności. Heniek: Trzeba przyznać, że Marzena ma swoje plusy. Stasiek: Duże plusy. Alojzy: Dwa ogrooooooooomne plusy. Pozdrawiamy Marzenę.
Polnews: A czy dostrzegacie jakieś różnice jeśli chodzi o publiczność przychodzącą na Wasze występy w Polsce oraz poza granicami? Damian: Nie Azor: Hau Hau Chał Chał chał Łuf łuf łuf Gerwazy: Powiemy teraz na serio. Raczej nie zauważamy żadnej różnicy. Widać, że publiczność jest mniej więcej na bieżąco z tymi sprawami o których mówimy. Trochę poruszamy polityki, trochę takich rzeczy aktualnych. Widać, że publiczność pomimo że nie mieszka w kraju to jednak wie co się w Polsce dzieje. Ale wiemy, że jest to taki teren nie zdobyty występowo, więc miło nam że to właśnie nasz Kabaret stawia tutaj pierwsze kroki. Hau hau – mówił Azor. Paweł: Widać było, że publiczność była spragniona takiej rozrywki. Bardzo dobrze jesteśmy przyjmowani przez ludzi. Bardzo fajnie się bawią, spontanicznie i bardzo lubimy trasy zagraniczne.
Polnews: Jest to pierwsza Polska impreza tego typu w Middlesbrough! Mariusz: Miło nam, że jesteśmy pionierami. Występujemy z olbrzymią przyjemnością. Polnews: Chciałem właśnie zapytać… Krzysiek: To nie pytaj.
Polnews: W takim razie przechodzimy do następnego pytania Czy mieliście okazję zwiedzić Middlesbrough? Adam: Troszkę. Zawsze sobie sprawdzamy gdzie jesteśmy. Juto na przykład mamy zamiar wybrać się nad morze. A dzisiaj byliśmy na kebabie. Ta część mi się najbardziej podobała. Ale ogólnie rzecz biorąc ładne miasteczko, na pewno małe w porównaniu np. do Birmingham. My też z jakiejś wielkiej metropolii nie jesteśmy, bo my pochodzimy z Kielc, więc porównywalnie ilością mieszkańców te tereny są podobne Polnews: Middlesbrough ma około 170 tysięcy mieszkańców. Irek: Wow to znaczy że są jednak mniejsze miasta niż Kielce. Haha To znaczy jeśli chodzi o północ to nigdy nie byliśmy np. w Szkocji, a to już w sumie niedaleko. Tak daleko jeszcze się nie zapuszczaliśmy w tereny Wielkiej Brytanii i mamy nadzieję że po tym Brexicie nadal będziemy mogli tutaj przyjeżdżać. Że się to jednak nie zmieni
Polnews: A jak będziecie wspominać Anglię? Krystian: Jak przez mgłę Hans: przez londyńską mgłę Turysta: Unglaublich Krystian: To był turysta z Niemiec, który napatoczył się przypadkowo przy okazji tego wywiadu. Turysta z Niemiec: Danke Arkadiusz: Dobrze wspominamy. Planujemy na jesieni powrócić do Anglii. Jesteśmy tutaj średnio dwa razy w roku i za każdym razem jest euforia, a więc tego sobie życzymy Gdzie można znaleźć informacje na temat KSM? Bartek: W Internecie. Zapraszamy na naszą stronę internetową www.kabaretksm.pl, kanał Yout Tube: ksmwewo, Instagram: kabaret_skeczow_meczacych oraz naszego Facebooka KabaretKSM, gdzie zawsze dużo piszemy . Na razie dzięki Bogu nie ma nas za dużo na Pudelku, bo tego byśmy chcieli doświadczyć jak najpóźniej. Albo w ogóle.
Polnews: Czy chcielibyście coś dodać na koniec? Czesiek: Zupełnie nic Dariusz: Ja chciałbym coś dodać. Chcieliśmy pozdrowić wszystkich czytelników portalu Polnews i mamy nadzieję że nie pogubicie się w tych imionach. No trochę nas tutaj jest. To był najprawdopodobniej pierwszy wywiad, w którym wzięło udział około trzysta osób. Podejrzewam,że będzie go bardzo ciężko spisać.
Polnews: To na pewno i właśnie tego się obawiam Konrad: Mamy prośbę. Jak to spiszecie to koniecznie nam to wyślijcie. Jesteśmy bardzo ciekawi tego wywiadu.
Polnews: Oczywiście że to zrobimy. Dziękuję za rozmowę My również bardzo dziękujemy..
Wywiad: Łukasz Samek Zdjęcia: Robert C. Ossowski / Profotto
|