|
Zwycięski start - fotorelacja |
|
Wpisał Robert C. Ossowski
|
|
Poniedziałek, 09. Marzec 2015 08:24 |
 8 marca w hali Thornaby Pavilion odbyło się spotkanie w ramach FA National Futsal League pomiędzy Middlesbrough Futsal Club a Sheffield Futsal Club. Mecz odbył się w ramach pierwszej rundy Super League, w której 12 najlepszych drużyn w Anglii (podzielonych na dwie grupy) rywalizuje pomiędzy sobą o awans do finału rozgrywek.
Oprócz Middlesbrough i Sheffield w grupie B występują również drużyny: Birmingham Futsal Club, Reading Futsal Club, Genesis Futsal Club oraz obecny mistrz Anglii drużyna Baku United. Drużyna Middlesbrough do spotkania przystąpiła osłabiona brakiem 3 podstawowych graczy. Ze względu na kontuzje w spotkaniu nie mogli zagrać: Robbie Bettson, Pete Bulmer i Theo Furness. Zgromadzona na trybunach publiczność z pewnością nie mogła narzekać na widowiskowość spotkania. Już po 2 minutach goście wyszli na prowadzenie po bramce Joao Serinolli. Mimo lekkiej przewagi gospodarze nie mogli znaleźć sposobu na bramkarza Sheffield. Dopiero bramki w 11 minucie (Mikey Roberts) i 12 minucie spotkania (Adamy Byron) pozwoliły gospodarzom schodzić na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem. W drugiej połowie Mikey Roberts dołożył swoją drugą i trzecią bramkę co pozwoliło drużynie Middlesbrough kontrolować spotkanie. Emocje wzrosły gdy Joao Serinolli i Marc England-Woodcock zdobyli bramki dla Sheffield. Przy wyniku 4:3 dla Middlesbrough i dwóch minutach do końca spotkania zespół z Sheffield zaatakował całkowicie zapominając o obronie co skrzętnie wykorzystał Josh Clark zdobywając bramkę dla Boro i ostatecznie ustalając wynik spotkania na 5:3.
Middlesbrough Futsal Club – Sheffield Futsal Club 5:3 (2:1)
Bramki: Mikey Roberts (3), Adam Byron i Josh Clark (Middlesbrough)
Joao Serinolli (2), Marc England – Woodcock (Sheffield)
Teraz drużynę Middlesbrough czeka wyjazdowe spotkanie z Reading (29 marca). W celu uzyskania informacji o następnym meczu drużyny w roli gospodarza należy odwiedzić stronę www.BoroFutsal.com bądź odwiedzić profil BoroFutsal na Facebooku bądź Twitterze.
 Zdjęcia & tekst:
Robert C. Ossowski / Profotto
|
