|
Polacy z North East z medalami! - fotorelacja |
|
Wpisał Mariusz Biziewski
|
|
Wtorek, 02. Lipiec 2013 13:03 |
 Szkoła Taekwon-Do Hwa Rang ITF z Blyth istnieje zaledwie rok, ale ma na swoim koncie niemałe sukcesy. W niedzielę 23 czerwca należący do niej sportowcy wzięli udział w zawodach w Glasgow i zdobyli 10 medali w tym 4 złote, 2 srebrne i 4 brązowe.
Były to międzynarodowe zawody Taekwon do ITF i odbyły się w Szkocji - the Gathering Linithow. Wzięliśmy udział w kilku konkurencjach takich jak : Sparingi , techniki specjalne oraz układy.
Szkole reprezentowali: Bernardetta Kamińska - brąz walki, Edyta Czarnecka - brąz walki, Szymon Reszkowski 2 złota (złoto układy, złoto walki), Dawid Nyks 2 złota (walki, techniki specjalne), Rafał Kamiński - srebro walki - wszyscy 8 cup, oraz czarne pasy Daniel Wieczorkowski srebro walki, brąz techniki specjalne i ja Mariusz Biziewski - brąz walki. Nie dojechała elita naszej szkoły Anna Biziewska, Robert Gruenwald oraz szybki lopez Arkadiusz Oblag :) Naszym opiekunem był Mr David Charlton V Dan i najlepszy na świecie support Ela, która zawsze nas wpiera na każdych zawodach !!!
Selekcja odbywa się w sposób bardzo prosty, a mianowicie są to osoby wyróżniające się na zajęciach, ambitne dające zawsze 100% z siebie. Oceniam frekwencję, postępy i w jakiej dyscyplinie dana osoba może wystąpić a może w kilku 4 Max. Osoby, które reprezentowały szkole ćwiczą dopiero rok, lub mniej. Umiejętności zależą od tego ile serca się włoży w trening. Moje treningi są czasami bardzo ciężkie. Pamiętam jak w poniedziałek odbył się trening, a w środę nikt nie przyszedł, ponieważ ludzie mieli problemy z podstawowymi czynnościami domowymi. :)
Chciałbym nadmienić ze są to już drogie zawody w których wzięliśmy udział. W pierwszych zdobyliśmy 3 złote, srebrny i 2 brązy. Od września zamierzam otworzyć szkole w Newcastle, wtedy będzie więcej chętnych.
 
Zawody to wyróżnienie, nawet jeżeli się nie wygra. Adept dostaje się do elity, która ma zaszczyt reprezentować szkołę Taekwondo. To nie jest walka full contact, trzeba panować nad swoją siła, emocjami :) i to nie są tylko nogi jak większość ludzi myśli. To jest koreańska sztuka samoobrony, w której skład wchodzą walka nogami, rękoma, dźwignię, pchnięcia itd.
Zawody to wspaniale widowisko, ale tez stres dla zawodnika, niesamowity wysiłek intelektualny oraz fizyczny! Na przygotowania do zawodów spędza się tygodnie, a czasem nawet miesiące. W trakcie których przygotowuje się zawodnika pod względem wydolnościowym, technicznym, szybkościowym itd. Dobry trening zawiera wszystkie te elementy, które w końcowym etapie przynoszą sukces.
Atmosfera na zawodach była wspaniała. Liczyłem na medale w destrukcji, niestety konkurencja nie odbyła się ponieważ tylko Polacy się zgłosili ;) nadmienię ze jest to nasza bardzo dobra strona! Ponadto jeden z uczestników przegapił konkurencje gdzie było by złoto. Jechaliśmy na te zawody po doświadczenie, a wróciliśmy z medalami . Świadczy to o dobrym przygotowaniu zawodników. Jest to także doskonale pole do popisu dla instruktora. Ja pojechałem ażeby obserwować moich adeptów, i nanieść poprawki przygotowując ich do następnych zawodów.
Polacy są wojowniczym narodem i udowodniali to już nie raz - wystarczy prześledzić naszą historie. W dobie pokoju "szlifujemy " siebie np. do zawodów! Na razie będziemy się przygotowywać do egzaminów na wyższe stopnie. W planie są zawody miedzy szkołami w Newcastle. Obecnie czas na wypoczynek- wakacje.
Mariusz Biziewski
07907 450 897
|
