Z Newcastle do Tajlandii - FOTORELACJA - cz.4 |
Wpisał Jawik
|
Poniedziałek, 02. Sierpień 2010 17:03 |
Z czasem i jazda na skuterach może się znudzić, więc zainteresowaliśmy się wycieczkami. Przyjechaliśmy do Tajlandii już po kończącym się w kwietniu sezonie, więc i ceny obniżyły się o połowę. Cena wycieczki oscylowała w granicach 1300B (28F). Prawie cały dzień opływaliśmy łodzią motorową okoliczne wysepki.
W programie było zwiedzanie plenerów, w których kręcono James’a Bonda, pływanie kajakiem, czy oglądanie raf koralowych z powierzchni. W cenę wliczony był też smaczny posiłek w pięknie położonej wysepkowej restauracji.
Niestety wszystko co dobre szybko się kończy. Piszę to już w znacznie chłodnawej Anglii, ale myślami jeszcze w ciepełku Tajlandii. Takie są zalety dobrze spędzonych wakacji. Dla zainteresowanych dodam, że kosztowały one w granicach 1200F. Cena nieporównywalna do tego co się za nią dostaje. Za rok tam wracam, a może Peru lub Jamajka?
Jawik
Pierwsza część fotorelacji z Tajlandii - kliknij tutaj...
|