TAJLANDIA
– ZYCIE W DZUNGLII.
Tajlandia
jest krajem azjatyckim położonym na Półwyspie Indochińskim i
częściowo na Półwyspie Malajskim.
Jest
to kraina kulturowych i zmysłowych kontrastów.
Bogate
dziedzictwo, różnorodność zasobów naturalnych oraz czas
buddyjskich świątyń przeciwstawiają się gwałtownej urbanizacji
ze strony państwa.
Ten
bajeczny zakątek Dalekiego Wschodu znany jest przede wszystkim ze
swojej wspaniałej historii, kultury, architektury oraz kurortów
wypoczynkowych nad Morzem Andamańskim i Południowo - Chińskim.
Magiczne
ruiny, malownicze wyspy, piaszczyste plaże, fauna i flora oraz
mieszkańcy, którzy nie narzucają się gościnnością to elementy
niezwykłej scenerii, przyciągającej turystów.
Tajlandia
aż kipi kolorami oraz roznoodnoscia.
Najbardziej urzekną nas barwy przyrody oraz tęczowy świat raf
koralowych, pastelowe orchidee i święte białe słonie.
Łodzie
tonące pod ciężarem kwiatów, blask diamentów, czerwień rubinów,
złoto i błękit świątyń.
Magia
i czar Królestwa Tajlandii sprawiają, że można czuć się tu
naprawdę wolnym człowiekiem.
Miejsca na wakacje
W Tajlandii turystów
fascynuje tropikalna pogoda, piękne plaże oraz wspaniałe świątynie
i orientalne zabytki.
Dlatego też bogatą
paletą barw zaskoczą nas tutejsze miasta, gdzie żółte, czerwone
i zielone dachy domów mieszają się ze wszechobecnymi złoceniami
wieżyczek.
Najczęściej
odwiedzanymi przez turystów miejscowościami są między innymi
Bangkok
- stolica i zarazem największe miasto Tajlandii, Pattaya,
będące nadmorskim kurortem z długimi plażami czarującymi białym
piaskiem i czystą wodą oraz Koh
Chang, gdzie możemy obcować z
tropikalną przyrodą.
Tajlandia - Pogoda i klimat w
Tajlandii
Tajlandia
jest krajem odległym od Polski nie tylko pod względem kulturowym i
geograficznym, ale także pod względem klimatycznym.
Większa
część kraju leży w strefie klimatu zwrotnikowego monsunowego,
natomiast jego południe, w szczególności Półwysep Malajski,
objęte jest wpływami klimatu typowo równikowego.
Tajlandia
jest więc krajem tropikalnym, co wyraża się, zupełnie inaczej niż
w Polsce, trzema klimatycznymi porami roku - gorącą, deszczową i
chłodną.
Pierwsza
z nich gorąca i sucha przypada na okres od marca do maja. Tym czasie
temperatura w Bangkoku wynosi ponad 400C.
Druga
pora, gorąca i wilgotna ma miejsce od czerwca do października i
charakteryzuje się nieco niższą temperaturą ale za to bardzo dużą
wilgotnością.
Pora
„chłodna” tylko z nazwy, przypada na okres od listopada do
lutego i tak naprawdę jest ciepła i sucha.
Wówczas
rzadko można napotkać deszcz a temperatury są dosyć wysokie. Jest
to pora najbardziej przyjemna w roku i najlepsza do zwiedzania tego
kraju.
Przyjazny klimat Tajlandii sprawia, iż średnie
miesięczne temperatury powietrza oscylują w granicach od 20 do
350C,
z tym że chłodniej jest w północnej Tajlandii, a cieplej zaś na
Półwyspie Malajskim.
Nie
zapominajmy także o charakterystycznej cesze tajskiego klimatu, jaką
są przynoszone przez monsuny, często ulewne deszcze o każdej porze
dnia.
Czym
jest Tajlandia?
Tajlandia to
idealna mieszanka nowych wrażeń i odpoczynku.
Warto podzielić
urlop pomiędzy tętniące życiem miasta i dające wytchnienie
plaże. Zatem proponuję zacząć od zwiedzania Bangkoku
a następnie udać się na południe Tajlandii.
Pierwsze wrażenie
po przylocie do Tajlandii to uderzenie parnego, wilgotnego, ciężkiego
powietrza, jednak gwarantuję - da się do tego przyzwyczaić -
oczywiście nie od razu.
Bangkok to
metropolia pełna kontrastów.
Tu szczególnie widoczny
jest szacunek Tajów dla tradycji połączony z dążeniem do
nowoczesności i postępu.
Świątynie, posągi
Buddy, ale także targi, handel, chaos, to miasto, które żyje w
szalonym tempie a punkt kulminacyjny osiąga zawsze po zmroku, tuż
po zachodzie słońca.
Funkcjonuje
tutaj chyba największy nocny bazar jaki kiedykolwiek widziałam!
Wytargować można wszystko i zbić każdą cenę.
Między stoiskami z
ubraniami, pamiątkami, gadżetami, co krok
napotykalem tajskie przysmaki.
Zatem pomieszanie z
poplątaniem - zgiełk, jazgot, zamieszanie, jednak wszystko
funkcjonuje prawidłowo bez jakichkolwiek problemów.
Ayutthaya
– zapomniana stolica
Historia
dzisiejszej Tajlandii sięga 1238 roku.
Wtedy
właśnie powstało królestwo Sukhothai, które stało się
zalążkiem przyszłego imperium. W 1350 roku król Ramathibodi I,
uciekając przed epidemią pustoszącą północne tereny dzisiejszej
Tajlandii, wybrał na stolicę swego państwa małą, leżącą w
dolinie rzeki Chao Pray osadę, która odtąd zaczęła się nazywać
Ayutthaya. Nazwę wybrano na cześć jednego z głównych centrów
buddyzmu (w Indiach), religii, która już w dziesięć lat po
ustanowieniu nowej stolicy stała się oficjalnym wyznaniem
królestwa. Przez kolejne cztery wieki to właśnie tam sprawowali
rządy kolejni władcy królestwa Syjamu. Ayutthaya dość szybko
stała się największym miastem na terenie Azji
Południowo-Wschodniej. Kraj przez długie lata pławił się w
dostatku. Sprzyjały temu liczne reformy administracyjne i socjalne
oraz aktywny handel z Chinami, Indiami, Japonią i Persją, a także
– w latach późniejszych – z Portugalią, Hiszpanią, Holandią,
Anglią i Francją. Niestety, w 1765 roku Syjam najechały wojska
birmańskie, które okrążyły stolicę. Kilkumiesięczne oblężenie
doprowadziło do zdobycia i splądrowania Ayutthayi. W potężnym
pożarze, który wzniecili zdobywcy, bezpowrotnie zginęły między
innymi tysiące ksiąg gromadzonych przez lata w królewskiej
bibliotece i cenne kolekcje porcelany. Po sromotnej porażce król
Taksin przeniósł stolicę na południe, do Thonburi (obecnie część
Bangkoku). Zaś jego następca, w obawie przed dalszymi napadami,
przeniósł stolicę na drugi brzeg rzeki Chao Pray i w 1871 roku
mała wioska rybacka Bang Makok, została syjamską metropolią
Bangkokiem, zaś Ayutthayia została na lata zapomniana.
Dzisiaj
to wielki park archeologiczny, gdzie znajdują się ruiny świątyń
buddyjskich i chedi, przekształconych przez turystów w kible
publiczne. Na terenie Ayutthayi znajduje się wiele (podobno ponad
300) miejsc, gdzie można podziwiać pozostałości starej
cywilizacji. Niestety są porozrzucane w różnych częściach
miasta. Najwięcej zabytków znajduje się w miejscu, gdzie kiedyś
wznosił się Pałac Królewski. Z samego pałacu zostało co prawda
niewiele, ale wokół niego są całkiem dobrze zachowane
pozostałości kilu świątyń. Jednym z najstarszych zabytków w
Ayuthayai są ruiny świątyni Wat Phra Ram. Pozostało po
niej zaledwie kilka rzędów prezentujących posągi Buddy..
Inną
ważną świątynią była wzniesiona w 1448 roku Wat Phra Si
Sanphet. Jej pozostałości, które można dzisiaj oglądać, to
niestety rekonstrukcja, której dokonali późniejsi władcy
Ayutthayi. W pobliżu ruin świątyni Wat Phra Si Sanphet znajduje
się świątynia Wihan Phra Mongkhon Bophit, która wyróżnia się
zachowanymi kształtami. Oczywiście i ten budynek był zniszczony w
1767 roku przez Birmańczyków i ponownie zrekonstruowany dopiero w
połowie XX wieku.
Niemniej,
znajduje się tutaj jeden z największych posągów Buddy. Ma
wspaniałą brązową barwę, 15 metrów wysokości i 600 lat.
Na
pocztówkach z Ayutthayi nie może zabraknąć zdjęcia głowy Buddy
oplecionej korzeniami drzewa. Gdy Birmańczycy zniszczyli miasto,
rozwalili też wiele posągów Buddy, głowa jednego z nich upadła
na żyzny grunt, w którym wkrótce wyrosło drzewo i swoimi
korzeniami oplotło Buddę. Każdy, kto chce zrobić przy tym symbolu
Ayutthayi zdjęcie powinien przykucnąć, ponieważ nie można się
znajdować na tym samym poziomie co Budda. Na pocztówkach ta głowa
wygląda zdecydowanie większa, niż jest w rzeczywistości.
O wiele bardziej od
sarn, małp i pięknych wodospadów poraziły mnie odgłosy, które
wydaje tajska dżungla. Do notorycznego hałasu cykad zdążyłem się
przyzwyczaić, ale tu w Khao Yai dżungla była napełniona też
wieloma innymi odgłosami…
Zapraszam na
kolejne relacji z moich wypraw.
Artur Lula